POMARAŃCZOWE PÓŁKSIĘŻYCE
Uwielbiam śnieżną zimę… ale wyłącznie wtedy, gdy podziwiam ją przez okno, siedząc przy kozie w jadalni i piję kawę. Zdecydowanie nie podoba mi się gdy przebijam się przez zaspy, żeby dojechać do miasta, a kiedy tam dotrę to nie mam gdzie zaparkować… W dodatku jutro […]