PIERNICZKI

PIERNICZKI

Wczoraj spotkałam się z Krysią, poprosiła o przepis na pierniczki. Co prawda do świąt jeszcze dwa miesiące, ale akurat te ciastka powinny sobie podojrzewać. Piekę je zazwyczaj w okolicach 11 listopada, dekoruję przed świętami. Masa jest plastyczna i fajnie wycina się z niej różne kształty. „Piernikowanie” to zabawa dla całej rodziny, a zwłaszcza dzieci. Z podanego niżej przepisu wychodzi około 160 pierników, więc jeśli nie macie do obdzielenia licznego grona przyjaciół, rodziny, klasy… to zróbcie z połowy porcji :o). Pierniczki przechowuję w metalowych puszkach z dodatkiem świeżych skórek z pomarańczy lub cytryny. Dzięki temu szybciej miękną i nabierają cytrusowego aromatu.

Ciasto:

200 g masła

500 g miodu

250 g cukru

przyprawa do pierników

15 g kakao

1,2 kg mąki

opakowanie proszku do pieczenia (na 1 kg mąki)

2 jajka

Lukier:

2 białka

300 g cukru-pudru

Masło, miód cukier, przyprawę, kakao włożyć do rondla i zagotować stale mieszając, ostudzić. Do letniej masy dodać jaja, mąkę z proszkiem i ze szczyptą soli, zagnieść ciasto, dobrze wyrobić. Uformować kulę, owinąć folią spożywczą, odstawić w temperaturę pokojową na 12 h. Ciasto rozwałkować na grubość około 0,5 cm, wycinać ciastka, smarować pędzelkiem niesłodzonym mlekiem skondensowanym – dzięki temu, po upieczeniu, nabierają ładnego połysku. Piec w temperaturze 180 stopni przez 15 min.

print