PIERSI KURCZAKA Z BAKŁAŻANEM W SOSIE POMIDOROWYM

PIERSI KURCZAKA Z BAKŁAŻANEM W SOSIE POMIDOROWYM

Nie da się ukryć, że wakacje dobiegają końca. Na zakończenie czeka nas jeszcze miłe wydarzenie – ślub syna przyjaciół. Zanim jednak fajny weekend to dziś rano dziecię powróciło z wakacji i zarządziło obiad w klasowym gronie na rozpoczęcie roku szkolnego. Co prawda to oficjalne dopiero w poniedziałek, ale u nas już dziś. Na menu pierwszego jesiennego obiadu składały się:

  • zupa grzybowa
  • piersi kurczaka z bakłażanem w sosie pomidorowym podawane z ziemniakami gotowanymi
  • sałatka
  • tarta dyniowa

Danie główne to w zasadzie mój autorski przepis, który powstał na drodze kompilacji kilku. W przypadku takich dań nie jestem, aż tak skrupulatna w odmierzaniu składników jak przy ciastach czy ciasteczkach, dlatego przepis jest zasadniczo „mniej więcej”.

Składniki dla 4 osób:

podwójna pierś z kurczaka

1 bakłażan

1 cebula

0,5 l passaty pomidorowej

200 g tartej mozzarelli

olej do smażenia

sól, pieprz, chilli w płatkach, cukier

garść posiekanej natki pietruszki

Piersi kroję na kilka plastrów, lekko rozbijam tłuczkiem, doprawiam solę i pieprzem, a jak robi je Tato to Vegetą :o) Smażę na oleju, układam w naczyniu do zapiekania.

Bakłażana kroję na 0,5 cm plastry i grilluję na suchej patelni grillowej. Dopiero po zdjęciu z patelni lekko solę. Układam warstwę bakłażanów na warstwie piersi.

Cebulę kroję w kostkę, podsmażam na oleju pozostałym po smażeniu piersi. Na patelnię wlewam passatę, doprawiam do smaku solą, cukrem i dodaję ciut ostrości płatkami chilli. Sos wykładam na bakłażany. Jeśli uda mi się kupić lekko duszone pomidory z cebulką, które produkują Pudliszki to jest łatwiej, bo nie robię sosu tylko ten gotowy wykładam na bakłażany.

Całość posypuję tartą mozzarellą, czasami dokładam jeszcze kulki mini mozzarelli.

Naczynie przykrywam folią aluminiową i zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C, około 30 minut. Pod koniec pieczenia zdejmuję folię, żeby mozzarella się lekko zapiekła.

Tak przygotowane piersi podaję jako danie główne z dodatkiem ziemniaków lub ryżu.

Przed podaniem posypuję siekaną natką pietruszki.

Czasami też, a zasadniczo od tego kiedyś zaczęłam, przygotowuję wersję bez piersi. Polecam na ciepłą kolację lub dla wegetarian :o)

print